środa, 2 listopada 2016

Bezwładnie

Jesień na wsi rozgościła się na dobre. Deszcz złotych liści wirujących za oknem, ostatnie porządki na ogrodowych grządkach i zimna, listopadowa ziemia. Piękno w zimnie. Zimno w pięknie. 
Ukojenie przynoszą grube, wełniane skarpety, ciepłe kaloryfery i kot. Taka jesień niech trwa, jak przecudna piosenka! 



Ku radości wielkiej, pomalutku ruszamy z przedślubnymi przygotowaniami! ;-) 

Kryzysy

W ubiegły piątek niebo było zachmurzone.

Kryzys niewiary w siebie i swoje studia znajduje kolejne ofiary niczym panoszący się po poznańskich ulicach katar.  

Co ja robię na tych studiach?
Co Ty robisz na tych studiach? Jesteś. Przywiodła Cię tu motywacja znana Twojemu sercu. Pasja, marzenia, być może przypadek. Tak czy inaczej.... Nie pozwól by studia wykreowały Twoją przyszłość! Sam ją przy pomocy studiów wykreuj. Marz, zawalcz i nie trać czasu. Jeżeli kierunek na którym jesteś pasuje do Twojej wizji jak leśny patyk do zamka na klucze- spróbuj z tego patyka wystrugać klucz! Odnajdź w tym miejscu gdzie jesteś możliwość swojego rozwoju. A jeżeli klucz mimo wszystko będzie nie ten, to zamiast poddawać się rozpaczy bierz klucz i szukaj drzwi, do których pasuje!
Wielu z nas (mnie też) przytłacza uczelniany materiał, indywidualna kolekcja szkolnych zaległości zdobyta na przestrzeni wieków :). Nie koncentruj się na tym, że za jakiś czas egzamin i mało co na niego umiesz. Tracąc czas na zmartwienia marnujesz te minuty, podczas których mógłbyś się czegoś nauczyć. Znacie to? Potrafię godzinami dostawać czkawki mózgu ze strachu, zamiast po prostu usiąść przy książkach. Wywalcz tyle ile zdołasz, a resztę zmartwień zostaw na moment, gdy faktycznie przyjdzie na to czas. 
Myślę, że z uczelnianym wyzwaniem jest trochę jak ze zdobywaniem góry. Kiedy zaczynasz wędrówkę, droga wydaje się być do zdobycia. Masz mnóstwo siły i motywacji. Ale niebawem pojawia się zmęczenie i obawy czy podołasz. Chwyć się przyjaciół, słuchaj intuicji. I kiedy już naprawdę nie możesz- odpocznij, ale nie poddawaj się. Każda kolejna próba to parę kroków bliżej celu. I z każdym kolejnym, często niełatwym krokiem pojawiają się piękniejsze perspektywy. 
Krok po kroku zdobędziesz tytuł inżyniera/licencjata/magistra :) 
Mierz(my) wysoko!